Przy okazji trzasnęlam sobie sesje. Efekt :
wtorek, 3 lutego 2009
Cylinder
Dziś w glownej roli cylinder mojego ojca. Mial go na slubie chyba z 25 lat temu. Jest troche podniszczony, ale pracuje nad nim.
Etykiety:
inwencja twórcza,
kapelusz,
nakrycie głowy,
sesja
poniedziałek, 2 lutego 2009
Kapelusze
Nie napisałam tu jeszcze o moim największym bziku. Mianowicie - kapelusze i wszeeelkie nakrycia głowy. Mam juz niezla kolekcje, ale o tym pozniej. Poki co wkleje kilka zdjec. Tego typu fason, jest teraz przeze mnie poszukiwany.
Wszystkie zdjęcie pochodzą z allegro i można mi taki kapelusz sprezentować :) Najbardziej podoba mi sie 2 i 5. Wczoraj wedrujac ponura ulica natknelam sie na modniarski sklep. Na jego wystawie ujrzalam cudo! Kapelusz filcowy, w stylu tego 2, a wzór jego - PANTERKA ! Jutro ide spytac o cene i czemu tak drogo ;)
Taka dygresja. Coś mi sie spieprzylo i na blogu pokazuja mi sie dziwne godziny dodania notki. Ta na przyklad pisze o 4:50, a pokaze sie ze ok 20. Chochlik jaki, czy co?
Etykiety:
kapelusz,
modniarstwo,
nakrycie głowy,
pragnę
Szafa.pl
Zapraszam do wymian lub ewentualnego kupna. Do 3 zakupionych ciuchów, mozna wybrać gratis.
http://szafa.pl/profil/Porucznikowa
piosnka na dziś : http://www.youtube.com/watch?v=XtT9r9ovLps
http://szafa.pl/profil/Porucznikowa
piosnka na dziś : http://www.youtube.com/watch?v=XtT9r9ovLps
niedziela, 1 lutego 2009
Zakotwiczona
I jeszcze moje bizuteryjne zakupki. Te pierwsze, granatowe kotwiczki kupilam na allegro i doszly do mnie nadlamane, skleiłam, na zdjęciu widać. Drugie i trzecie są srebrne nie mogłam się zdecydować czy wziąć na biglu czy na sztyfcie, więc wzięłam obie wersje :)
Etykiety:
biżuteria,
kolczyki,
kotwice,
marynarski styl
Sama sobie zrobiła...!
Kolejna inspiracja czerpana z bloga http://fiziaponczoszanka.blox.pl/ .
Od kilku dni przerabialam stary gorset z lumpa za 10 zl, na pas do pończoch. Musiałam go delikatnie zwęzić po bokach, ale to tylko dodalo mu uroku. Doszylam tez 2 podwiązki ze starego pasa. Musialam zmienic w nich żabki, tame się nie nadawały. Znalazłam w babcinej szafce świetne, metalowe, ale niestety białe żabki. Pomalowałam je markerem, ale wyszły mi fioletowe. Sprawę zalatwił czarny lakier do paznokci. Przesunęłam fiszbimy boczne, usunęłam te spod biustu. Odprułam ramiączka i podszyłam miseczki pod spód. Tak to teraz wygląda:
Od kilku dni przerabialam stary gorset z lumpa za 10 zl, na pas do pończoch. Musiałam go delikatnie zwęzić po bokach, ale to tylko dodalo mu uroku. Doszylam tez 2 podwiązki ze starego pasa. Musialam zmienic w nich żabki, tame się nie nadawały. Znalazłam w babcinej szafce świetne, metalowe, ale niestety białe żabki. Pomalowałam je markerem, ale wyszły mi fioletowe. Sprawę zalatwił czarny lakier do paznokci. Przesunęłam fiszbimy boczne, usunęłam te spod biustu. Odprułam ramiączka i podszyłam miseczki pod spód. Tak to teraz wygląda:
Żabki tez pokaze, a co!
I jeszcze raz w całości.Dodam, ze naprawde swietnie trzyma ponczochy. Jestem z siebie dumna!
Etykiety:
bielizna,
gorset,
inwencja twórcza,
pas do pończoch,
pin up,
przeróbka
Subskrybuj:
Posty (Atom)